środa, 6 stycznia 2010

Goście przybyli

Dzisiaj około godziny 8:30 jeden z domowników pod moją nieobecność odebrał przesyłkę z rąk kuriera.
Nie ukrywam, iż trochę się niecierpliwiłem z powodu odkładanej wysyłki, niestety pogoda ani okres świąteczno-noworoczny nie sprzyjał wysyłce. Pogoda jak widać wiele się nie zmieniła i nadal mamy ujemne temperatury a w dodatku sypnęło śniegiem. Pan Radek na szczęście kolejny raz okazal się profesjonalistą i wysłał mrówki porządnie zapakowane.
TAJEMNICA
Czas uchylić rąbka tajemnicy.
A raczej zdradzić co znowu poszło nie tak.
Miałem nadzieję na założenie kolonii poliginicznej składającej się z 3 królowych. Jak już wspomniałem po editnięciu poprzedniego posta mrówki te ku mojemu zdziwieniu są monoginiczne. Czyli lekko mówiąc mój plan lęgnął w gruzach. Nie będę przecież tu tylko rozpaczał. Zaistniała sytuacja ma oczywiście również zalety. Będę mógł prowadzić zapiski na temat wpływu:
  1. Podawanego pokarmu na stan liczbowy kolonii.
  2. Temperatury na rozwój potomstwa.
  3. Sztucznego światła na nerwowość mrówek.
SKŁAD
Dzisiejszego dnia dotarła do mnie paczka z:
Trzema królowymi Crematogaster scutellaris
Jedną królową Aphaenogaster dulcineae
Probówkami szklanymi 160x16
Teraz mam nadzieję, że będę miał powody aby częściej tu pisać. Oby same pozytywne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz