poniedziałek, 11 października 2010

Całoroczny rozwój

W zeszłym roku nie zimowałem swoich Crematogaster gdyż królowe ładnie czerwiły. W tym roku wypadało by mi zrobić ro samo bo potomstwo jest cały czas utrzymywane na stałym poziomie. Jednak przymuszę tym razem moje mrówki do zimowego wypoczynku. Obie kolonie potrzebują sporych ilości pokarmu a ja nie zawsze mam czas żeby je nakarmić więc rozwój nie jest tak zawrotny jak mogło by to być. Powoli zastanawiam się nad jakimś gniazdkiem dla pierwszej kolonii. Najprawdopodobniej jednak przeniosę je tylko na nową arenę z podłączonymi probówkami. Chciałbym to zrobić jeszcze przed zimowaniem żeby uniknąć kłopotów związanych z brakiem wody podczas odpoczynku. Wydaje mi się jednak, że mrówki te będzie niezwykle trudno przenieść do nowej probówki gdyż są odporne na długotrwałe przesuszenia czego dowiodły moje królowe.
U Aphaenogaster bez zmian.

Kolonia II




Aphaenogaster




Kolonia I





poniedziałek, 26 lipca 2010

Apetyt dopisuje

Ostatnio sprzedałem trzecią kolonie C. scutellaris. Pozostały mi jeszcze dwie ale docelowo będę trzymał jedną najlepiej prosperującą. Z tego co ostatnio zaobserwowałem to zwiększony ruch na przykrywce od ferrero gdy nie są długo dokarmiane. Zamieszczam również zdjęcia jedzących robotnic kilka minut po podaniu miodu.
Kolonia I rozwija się najszybciej: jet już ok. 50 robotnic i sporo potomstwa w różnych stadiach.
Kolonia II ma ponad 30 robotnic ale nieco więcej potomstwa niż pierwsza.
Aphaenogaster dochowała się gromadki robotnic (9) i kilku malutkich larw. Niestety pokarm podawany przeze mnie na arenę jest nietknięty. Ba, nie widziałem nawet żadnej robotnicy wychodzącej do połowy probówki. Wszystkie siedzą skulone koło mamuśki. Zobaczymy jak długo pociągną o głodzie.




czwartek, 27 maja 2010

Pozytywne zmiany

We wszystkich koloniach rozwój trwa. Kolonia I dorobiła się 9 pracowniczek. Druga kolonia ma największą liczebność - 13 robotni. Ostatnia trzecia kolonia ma tylko 2 robotnice. U wszystkich mrówek jest potomstwo w różnych stadiach. Danie spokoju Aphaenogaster okazało się zbawienne w skutkach. Królowa ma już 4 białe poczwarki 2 larwy i kilka jaj. Bardzo się cieszę, bo szczerze wątpiłem w możliwości tej mrówki. Myślałem że tak długi okres bez jedzenia nie pozwoli jej na wyprowadzenie robotnic, tymczasem ona złożyła jeszcze więcej jaj.
Kolonia II przeprowadziła się do korkowego gniazda i aktualnie zajmują korytarz koło wejścia, gdzie nie ma dużej wilgotności.
Nie mogę się już doczekać momentu gdy ujrzę pierwszy raz w życiu robotnice Aphaenogaster dulcineae. Być może szukaliście kiedyś w internecie jakieś zdjęcia tego gatunku. Ja natrafiłem bodajże na kilka z robotnicami. Ten gatunek jak widać jest nieco owiany tajemnicą co tym bardziej motywuje mnie do cierpliwego oczekiwania.

Zdjęcia gniazda w kompakcie:




Kolonia I i jeszcze nie wybarwiona robotnica:



poniedziałek, 3 maja 2010

Przeprowadzki

Wszystkie mrówki mają już dostępne areny. Kolonia II miała najwięcej szczęścia ponieważ dostały formi kompaktowe od Curtusa. Niestety na razie nie kwapią się do przeprowadzki. Wszystkie mrówki co jakiś czas dostają kropelkę miodu i kawałek mącznika. Apahaenogaster niestety nic nie je. Dałem jej spokój i zaciemniłem probówkę. Mam nadzieję, że wykarmi potomstwo z zapasów i robotnice będą bardziej skore do konsumpcji.
Kolonia I dorobiła się już 6 robotnic i kupki potomstwa.
Kolonia II ma około 12 robotnic ale siedzą strasznie ciasno i ciężko mi je policzyć.
Kolonia III to dalej królowa i jedna robo ale przybyło potomstwa.

Trochę zdjęć:







środa, 31 marca 2010

Już się rozkręcają

Długo nic nie pisałem ale skoro mam teraz trochę wolnego czasu to zreflektowałem się i zrobiłem parę zdjęć i jak widać leci kolejny wpis. Myślę, że jeden na miesiąc w zupełności wystarczy. Dowiedziałem się ostatnio, że Crematogaster scutellaris to istny twardziel. Potrafią siedzieć w probówce suchej jak pieprz mając do dyspozycji nową większą lepszą i ze świeżą wodą.
Gorzej ma się jednak Aphaenogaster. Zjadła jedną larwę i teraz ma już tylko 2 w dodatku nic nie rosną. Nie dziwię się, że nie rosną ponieważ królowa chyba nic nie je. Dziwię się jak ona w ogóle żyje. Podaję jej miód nic... mącznik... nic. Jeżeli będę miał okazję to podrzucę jej komara pod sam nos. Jeśli tego nie zje to już nie mam pojęcia co jej dać. Może jakieś propozycje(zamieszczajcie w komentarzach)?
Stan robotnic:
Królowa I: 3 robotnice + potomstwo
Królowa II: 5 robotnic + potomstwo
Królowa III: 1 robotnica + najmniej potomstwa

Królowe II i III podgrzewam ostatnio do ok. 28°C
Pozostale królowe mają temperaturę oscylująca w granicach 25°C.

Świeżutkie fotki:






niedziela, 21 lutego 2010

Są już trzy!

Przepraszam, że nie pisałem ale jakoś tak nie miał mnie kto zmotywować. Z drugiej strony nie chciałem się pokazywać bez jakiś w marę normalnych zdjęć. Dzisiaj przyszła do tego świetna okazja. Pierwszy raz zobaczyłem robotnicę Cremato poza probówką. Porwałem ją na chwilę żeby zrobić parę fotek podczas gdy ona posilała się miodkiem. Myślę, że teraz już będzie z górki bo królowa nie będzie musiała korzystać z zapasów. Niestety tylko jedna królowa ma na razie robotnice w liczbie 3 a pozostałe 2 krolowe których nie przeprowadzałem siłowo siedzą w starych probówkach z potomstwem. Apha również nic nowego nie wysiedziała. Muszę spróbować podać jej jakiś miodek ale nie wiem jeszcze jak to zrobię bo nie wychodzi nawet za przegrodę korkową.

Jedna z robotnic królowej 3




piątek, 29 stycznia 2010

Wielkie oczekiwanie

Grono osób upomina się ciągle o nowe wpisy więc staram się relacjonować każe "przesunięcie jajeczka o 3mm".
Trochę denerwują mnie królowe II i III tym, że za żadne skarby nie chcą się przenieść do nowego mieszkania no ale hodowla mrówek w końcu powinna uczyć cierpliwości. Cieszy mnie natomiast to, że królowa I ma już trzy poczwarki u których można zaobserwować ciemne oczka. Być może troche się pospieszyłem ale do probówki podłączyłem już arenę zrobioną z ferrero. Wątpię aby krolowa na nia wychodziła więc pokarm podam dopiero po pojawieniu się robotnic.
Aphaenogaster walczy zaciekle z korkiem z waty przy której leżą larwy. Podałem jej kroplę miodku na talerzyku ale nie jestem pewien czy coś jadła. Wiem tylko, że w miodzie są strzępki waty które królowa zwykle wynosi za przegrodę korkową.

Fotki z dzisiaj:

Królowe II i III podczas przeprowadzki.



Aphaenogaster w otoczeniu innych kolonii.


Probówka podłączona do areny.




Walka z watą.






Prawie cały mrówczy dobytek.

niedziela, 24 stycznia 2010

Nie wszystkim się chce

Rozwój trwa nierównomiernie ponieważ królowe II i III nadal siedzą w starych probówkach-twardziele. Temperatura utrzymuje się na poziomie 22°C w pomieszczeniu, 23°C probówek i kilka °C mniej w nocy.
Królowa I ma już 3 poczwarki i parę jajek, Aphaenogaster ma 3 larwy i 2 jajka natomiast pozostałe królowe mają chyba same jajka.
Królowej I i Apha. wrzuciłem na talerzyku trochę miodku i ochotkę ale nie tknęły. W ogóle bardzo rzadko albo w ogóle nie zwiedzają probówki. Aphaenogaster zajmuje się głównie szarpaniem waty i wynoszeniem jej za przegrodę z korka. Teraz wypada mi czekać na pierwsze robotnice Cremato. i poczwarki u Apha.

Crematogaster
2010-01-16



2010-01-23




Aphaenogaster
2010-01-16